Nyga napisał:
Czy jak powiem ma granicy, że jadę do Szwecji po alko bo mi się skończyło, a w Norwegii jest zajebiście drogo i tylko silacze a nie lubię przepłacać, to chyba nie powinno być problemu?
Przerabiał ktoś temat? W Sveden alkohol ten powyżej 38% też jest drogi, różnica na połówce nie przekracza 50-nok/sek.
Żarcie jest bardzo tanie i podobny wybór jak w polandii.
Inna sprawa jest z piwem, tu fakt, piwo jest bardzo tanie.
7,5% puszka kosztowała 14- 17-sek.
10% 19-21-sek.
I jak się nie brało fajek i wódki to na legalu można było przewieźć 24-puszki 12 litrów piffa.
Jak jest teraz to nie zaglądałem nawet na stronę, by nie robić sobie smaka.