Polo Norek
2 godziny temu
Dwa razy przylot do Norwegii. Certyfikat szczepień. Bez kolejki do kontroli ważności certyfikatu. Skan paszportu na terminale. Karteczka i sru do wyjścia. Reszta foliarzy stoi karnie w kolejce.
Do Polski formularz lokalizacyjny, kontrola certyfikatu szczepień i hyc do wyjścia. Reszta szurów karnie czeka w kolejce.
Miłego
hehehehehe i za co te minusy???? serce was boli że można normalnie?
Miałem to samo, lądowanie w PL i słychać cwaniackie szepty: po co mi test,przecież przejdę bokiem, a po co mi certyfikat, zobacz jak przejdę na lewo.... A tu zonk i wypełniać papierki pastuchy....1,5 godzinki na lotnisku hehehehehe