Dembi napisał:
No dobrze, akurat kwota 10tys. przeszkodą by, dla mnie nie była. Wróćmy jednak do wyjazdu czy jest szansa na znalezienie pracy będąc na miejscu czy jest to nierealne i lepiej szukać pośredników w Polsce, z tym, czy możecie kogoś polecić, kto organizuje wyjazdy do pracy i nie jest jakimś krzakiem?
Ewentualnie jeśli możliwość znalezienia na miejscu jest jak się za to zabrać, gdzie się ewnetualnie udać o pomoc, etc?
Ewentualnie szansa na zlapanie szympansa zawsze jest . tylko jaki jest sens pchac sie i tracic na darmo forse , skoro mozna wszystko ogarnoc przez net .
Skoro znasz angielski w mowie i pismie , to zamiast gdybac ... szukaj firm i slij zapytania i CV. dziesitki setki .
Taki system jest o bezwzglendnie tani i logiczniejszy , a stres podobny do tego na miejscu .
Zwlaszcza iz piszesz , ze szukasz byle jakiej pracy !!!
To akurat kluci sie z realiami Norge , niemniej nieraz mozna cos zlapac za pienty .
Gdybys dokladnie przeczytal kilkanascie podobnych tematow , to wiedzial bys iz w Norge taki system sukania pracy ma nikle powodzenie .
To nie Wyspy i tamtejszy rynek .... TU NIEMA ZMYWAKOW ...! tu sa zmywarki poniewaz prad jest tanszy od godziny pracy fizycznej .
---
Niemniej cuda sie zdarzaja.