Witam wszystkich!
Właśnie wróciłem z pracy i okazało się, że przyczepa, którą miałem postawioną przy domu zginęła. Na całej długości ulicy są znaki zakaz postoju od 7-19. Nie chcę się w żaden sposób tłumaczyć bo to bez sensu, faktem jest, że przyczepa była i jej nie ma - z tego co zdążyłem się zorientować to prawdopodobnie została odholowana. Nie mam zielonego pojęcia gdzie dzwonić, a wiadomo zależy mi na czasie bo każda doba kosztuje. Dzwoniłem na Viking Assistance, ale telefonista sprawdził w systemie po numerach i nie mają mojej przyczepy w systemie. Gdzie jeszcze mogę zadzwonić? Próbowałem na policję, ale jest już po 20 i w sprawach tego typu każą dzwonić w ciągu dnia. Pomocy, ktoś coś wie?
Właśnie wróciłem z pracy i okazało się, że przyczepa, którą miałem postawioną przy domu zginęła. Na całej długości ulicy są znaki zakaz postoju od 7-19. Nie chcę się w żaden sposób tłumaczyć bo to bez sensu, faktem jest, że przyczepa była i jej nie ma - z tego co zdążyłem się zorientować to prawdopodobnie została odholowana. Nie mam zielonego pojęcia gdzie dzwonić, a wiadomo zależy mi na czasie bo każda doba kosztuje. Dzwoniłem na Viking Assistance, ale telefonista sprawdził w systemie po numerach i nie mają mojej przyczepy w systemie. Gdzie jeszcze mogę zadzwonić? Próbowałem na policję, ale jest już po 20 i w sprawach tego typu każą dzwonić w ciągu dnia. Pomocy, ktoś coś wie?