Miałem kiedyś ofertę pracy w serwisie rowerowym. Praca polegałaby na składaniu i regulacji nowych rowerów, takich co dopiero przyjechały z Chin. Praca na akord, im więcej złożysz, tym więcej zarobisz i była to bodajże oferta sezonowa tzn. na początku wiosny gdy ludzie masowo kupują nowe rowery. Było to w sklepie sportowym, XXL o ile pamiętam. kontakt z klientem nie był wymagany, praca gdzieś na zapleczu.
Wg mnie, miałbyś większe szanse na pracę w serwisie rowerowym, jakbyś był dobrym mechanikiem, poradziłbyś sobie na początku bez norweskiego. Z nartami, Norwedzy mają swoje produkty, specyficzne przyzwyczajenia i wymagania. Część pracy byłaby z biegówkami, które w Polsce nie są tak popularne, więc powątpiewam, czy dałbyś sobie radę.
K.
Siema napisał:
Witam.
Czy ma ktoś rozeznanie w temacie pracy w takich serwisach?
Czy z bardzo dobrym angielskim (techniczny) nie będzie problemu z znalezieniem pracy?
Ile jest tam takich serwisów czy może są tylko serwisy przy stokach narciarskich.
Pozdrawiam.