bg38 napisał:
powiem Ci co się stanie, jak nie zapłacisz mandatów nazwanych tutaj gebyr , z reguły każda firma transportowa ma swoje regulaminy i tam wszystko pisze ale generalnie tak to wygląda
1/ dostaniesz tzw. purring czyli ponaglenie, oczywiście doliczona zostanie dodatkowa opłata, bez znaczenia czy odbierzesz taki list czy nie
2/ czasami wysyłają od razu tzw. inkassovarsel czyli ostrzeżenie, że jak nie zapłacisz to wyślą ten mandat do inkasso czyli windykacji, tu również jest dodatkowa opłata
3/ następnie sprawę wysyłają do windykacji, tak jak w Polsce są tu specjalne biura, opłata rośnie już drastycznie
4/ następnie sprawa wędruje do namsmannen eller forliksrådet , czyli takiego komornika albo do ugody, opłaty ponownie rosną, równie drastycznie
5/ to jest moment ,że lądujesz w bazach jako dłużnik
6/ w razie nie dojdzie do ugody, komornik ma otwartą drogę do zajęcia Ci wszystkiego co masz, łącznie z nieruchomościami i ruchomościami np. samochód. Zaczynają od wynagrodzenia lub zasiłków itp.
7/ namsmannen jest ostatnią instancją i ma bardzo duże kompetencje, może zaspokoić wierzyciela ze wszystkiego co człowiek posiada. W tym momencie zamiast do zapłaty 1.150 kr dziesięć razy tyle.
Warto poczytać o tym wszystkim w przepisach prawa, głównie w inkassoloven
kolezanko z forum, tu masz duzo racji ale nie do konca, jedynie kommuna ma prawo sciagac z pensji, reszta wysyla tylko ponaglenia czyli purrebegyr...nie maja dalszej mocy sprawczej, juz to konsultowalem z wieloma osobami rdzennego pochodzenia, jedynie dlygi z kommuny wchodza na pensje, reszte mozna zapomniec jak sie jest przyjezdnym jak ten pacan co nie zna regul gry