Polskie sklepy w norwegi - Norwegia

Czy orientuje się ktos o Polskich sklepachj w norwegi? jak cenowo i co można dostac. Slyszalem ze są takie w Oslo i Stavanger. Z gory dziekuje.

zapomnij teraz o polskich sklepach
byłem, widziałem co się działo po wysadzeniu World Trade Center
zobaczysz jakie będzie szaleństwo kontroli na granicach
skończy się wożenie tej przeobrzydliwej śmierdziuchy i pifska warzonego na krystalicznie czystej wodzie ze Śląska i żółci bydlęcej
w końcu zaczniesz jeść i pić coś co się nazywa jak powinno się nazywać, zamiast nauczony od małego wsuwać te wyroby podłej jakości

...patryk

polskich sklepow jest w no. okolo 400

przewaznie po 2 w kazdym wiekszym miescie

nawet nazwa brzmi swojsko: vinmonopolen

Patryk188 napisał:
Czy orientuje się ktos o Polskich sklepachj w norwegi? jak cenowo i co można dostac. Slyszalem ze są takie w Oslo i Stavanger. Z gory dziekuje.

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam

magdalena_d84 napisał:

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam
a jak jedziesz do Polski to zajadasz się szynką polską, czy szynką szwarcwaldzką, szynką parmeńską, bądź ogonówką brandenburską?
czy w ogóle można porównywać to bezsmakowe mięsiwo o zawartości mięsa około 60%, a reszta to woda nabijana specjalnymi igłami z różnymi świństwami zapobiegającymi szybkiemu gniciu
chcesz na szalę stawiać tą barabuchę w porównaniu z produktami wędzonymi długotrwale i specjalnie obrabianymi
tylko dlatego, że to polskie
a może nigdy nie słyszałaś, o takich produktach?
o polskich kiełbasach zamilczę całkiem. lepiej nie wymieniać co tam mieszają

jasta102 napisał:
magdalena_d84 napisał:

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam
a jak jedziesz do Polski to zajadasz się szynką polską, czy szynką szwarcwaldzką, szynką parmeńską, bądź ogonówką brandenburską?
czy w ogóle można porównywać to bezsmakowe mięsiwo o zawartości mięsa około 60%, a reszta to woda nabijana specjalnymi igłami z różnymi świństwami zapobiegającymi szybkiemu gniciu
chcesz na szalę stawiać tą barabuchę w porównaniu z produktami wędzonymi długotrwale i specjalnie obrabianymi
tylko dlatego, że to polskie
a może nigdy nie słyszałaś, o takich produktach?
o polskich kiełbasach zamilczę całkiem. lepiej nie wymieniać co tam mieszają

... jak ty pitolisz...

Jasna napisał:
jasta102 napisał:
magdalena_d84 napisał:

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam
a jak jedziesz do Polski to zajadasz się szynką polską, czy szynką szwarcwaldzką, szynką parmeńską, bądź ogonówką brandenburską?
czy w ogóle można porównywać to bezsmakowe mięsiwo o zawartości mięsa około 60%, a reszta to woda nabijana specjalnymi igłami z różnymi świństwami zapobiegającymi szybkiemu gniciu
chcesz na szalę stawiać tą barabuchę w porównaniu z produktami wędzonymi długotrwale i specjalnie obrabianymi
tylko dlatego, że to polskie
a może nigdy nie słyszałaś, o takich produktach?
o polskich kiełbasach zamilczę całkiem. lepiej nie wymieniać co tam mieszają

... jak ty pitolisz...
tyle samo treści i smaku co w polskich wędlinach

jasta102 napisał:
Jasna napisał:
jasta102 napisał:
magdalena_d84 napisał:

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam
a jak jedziesz do Polski to zajadasz się szynką polską, czy szynką szwarcwaldzką, szynką parmeńską, bądź ogonówką brandenburską?
czy w ogóle można porównywać to bezsmakowe mięsiwo o zawartości mięsa około 60%, a reszta to woda nabijana specjalnymi igłami z różnymi świństwami zapobiegającymi szybkiemu gniciu
chcesz na szalę stawiać tą barabuchę w porównaniu z produktami wędzonymi długotrwale i specjalnie obrabianymi
tylko dlatego, że to polskie
a może nigdy nie słyszałaś, o takich produktach?
o polskich kiełbasach zamilczę całkiem. lepiej nie wymieniać co tam mieszają

... jak ty pitolisz...
tyle samo treści i smaku co w polskich wędlinach

jak to dobrze, że w końcu piszesz z sensem o własnych wypowiedziach!! Gratuluję

Jasna napisał:
jasta102 napisał:
Jasna napisał:
jasta102 napisał:
magdalena_d84 napisał:

sa sklepy i asortyment no coz, w Stavanger jest ok... tak jak dla mnie wiadomo ze ceny nie sa takie jak w PL, i niektore rzeczy sa drozsze niz w norweskich sklepach,ale to na niektorych produktach, mozna kupic kielabse, twarog, jogurty, maslo, pierogi, slodycze,napoje, rozne zupy i przyprawy, salatki w sloikach i inne przetwory, kapuste kiszona i ogorki kiszone,make, makaron, kawe, herbatke. mozna zlozyc zamowienie sa tez produkty dla maluszkow, takie jak obiadki, deserki, mleczko, kaszki, soczki. Oj jest tych rzeczy warto sie przejsc i zobaczyc samemu co maja

a te Vinmonopolen-tez polecam
a jak jedziesz do Polski to zajadasz się szynką polską, czy szynką szwarcwaldzką, szynką parmeńską, bądź ogonówką brandenburską?
czy w ogóle można porównywać to bezsmakowe mięsiwo o zawartości mięsa około 60%, a reszta to woda nabijana specjalnymi igłami z różnymi świństwami zapobiegającymi szybkiemu gniciu
chcesz na szalę stawiać tą barabuchę w porównaniu z produktami wędzonymi długotrwale i specjalnie obrabianymi
tylko dlatego, że to polskie
a może nigdy nie słyszałaś, o takich produktach?
o polskich kiełbasach zamilczę całkiem. lepiej nie wymieniać co tam mieszają

... jak ty pitolisz...
tyle samo treści i smaku co w polskich wędlinach

jak to dobrze, że w końcu piszesz z sensem o własnych wypowiedziach!! Gratuluję
tylko, że ja to jestem jak ten KIŃDŹIUK
kosztuje co prawda 50 złotych za kilo w TESCO, ale wart tej ceny
jedyna polska wędlina, którą można położyć na królewskim stole i bez wstydu napisać pod nią Made in Poland

oj nie ceń się tak wysoko.. jedyne 32,9 w społem;p