Rozwód - Norwegia

Mam pytanie ,gdzie lepiej sie rozwieść w Norwegii czy Polsce_?Chodzi o to abym lepiej była zabezpieczona finansowo.Prosze o sensowne podpowiedzi bez jadu.....Mąż znalazł nowa miłośc ,a ja jestem z dzieckiem.I na jakie alimenty moge liczyć przy jego pensji ok. 25.000netto

Link dos stary, ale moze byc pomocny: e-prawnik.pl/artykuly/prawo-rodzinne/uzn...zony-za-granica.html

ni ma, że gdzie się chce
rozwód ma być dokonany tam, gdzie jest twoje
centrum interesów życiowych
gdzie przebywasz, jesteś związana z otoczeniem i wszystkim
nawet posiadanie chałupy w Polszy się nie liczy
przykładowo
Minister finansów uznał także, że fakt posiadania w Polsce majątku, np. mieszkania, nie może przesądzać o istnieniu w Polsce miejsca zamieszkania danej osoby, podczas gdy osoba taka pracuje w innym kraju i tam przeniosła swoje centrum interesów życiowych. Taki majątek może bowiem być utrzymywany w celach inwestycyjnych (18 października 2006r., DD4/033-01023/IDy/06/1497), może być to związane z chęcią odwiedzin w Polsce np. w trakcie urlopu, czy wakacji (18 października 2006r., DD4/PB6-033-01281/PS/ZKK/06/48), czy też w celu wynajmu (14 kwietnia 2006r., PB6/033-0404-1943/05/Idy).

Tylko kasa, kasa i kasa!!! ....ile by tu ogolić! ile wyrwać ....ile chapnąc .
A moze o rodzinie i dobru dziecka pomyls....!!!!

zetka napisał:
Mam pytanie ,gdzie lepiej sie rozwieść w Norwegii czy Polsce_?Chodzi o to abym lepiej była zabezpieczona finansowo
Przykra sprawa. Niestety w takich sprawach to trzeba sie dowiedziec u prawnika.
Ogolnie byly maz nie jest zobowiazany zabezpieczac ciebie finansowo (przynajmniej tak jest w Norwegii). Rozwod to podzial majatku i na tym w Norwegii sprawa sie konczy. Plus uzgodnienie kto ma sprawowac opieke nad dzieckiem. Alimenty przysluguja temu co dostanie opieke nad dzieckiem.
Do tego dochodzi jeszcze sprawa pobytu w Norwegii - jezeli jestes tutaj na laczeniu rodzin i nie pracujesz, to niestety zostajesz bez srodkow do zycia,

Co prawda nie rozwod, ale sprawe o opieke nad dzieckiem bedac tutaj od ponad 4 lat przeprwoadzalam w Polsce, nie bez problemow bo sprawa byla odsylana z miasta mojego do Warszawy i z powrotem, ale Sad w Warszawie wydal orzeczenie dla mojego rejonowego ze maja oni obowiazek zajac sie sprawa, z czego oczywiscie nie byli zadowoleni. Spokojnie wiec mozna takie rzeczy w Polsce zalatwiac. Tez mowili o centrum zyciowym...i udalo sie.

zetka napisał:
.I na jakie alimenty moge liczyć przy jego pensji ok. 25.000netto

To sie oblicza od brutto. I to zalezy od tego ile ty masz jeszcze dochodu. Ile czasu dziecko jest u ciebie, a ile u ojca i wielu innych spraw.

nie prawda tylko tyle napisze jestem w podobnej sytuaci jak cos prosze pisac na priw

agus8304 napisał:
nie prawda tylko tyle napisze jestem w podobnej sytuaci jak cos prosze pisac na priw

Co nie prawda? Wez ze kobieto napisz co wiesz by poddać to pod ocene i doświadczenie innych a nie będziesz mydlić swoim punktem widzenia innej na priv

zetka napisał:
Mam pytanie ,gdzie lepiej sie rozwieść w Norwegii czy Polsce_?Chodzi o to abym lepiej była zabezpieczona finansowo.Prosze o sensowne podpowiedzi bez jadu.....Mąż znalazł nowa miłośc ,a ja jestem z dzieckiem.I na jakie alimenty moge liczyć przy jego pensji ok. 25.000netto

w Norwegi przynajmniej ojcec bedzie mial dostep do dziecka